Żołnierze ze Świlczy zamordowani w katyńskiej zbrodni w kwietniu 1940 r.
17 września 1939 r. Rzeczpospolita, tocząca obronną wojnę z Niemcami, została zdradziecko napadnięta przez ZSRR, realizujący postanowienia tajnego protokołu paktu Ribbentrop-Mołotow. Polskiej armii zadany został śmiertelny cios w plecy. Do sowieckiej niewoli trafiło około ćwierć miliona żołnierzy, w tym ponad dziesięć tysięcy oficerów. Oficerowi Wojska Polskiego, Policji Państwowej, Korpusu Ochrony Pogranicza, Straży Granicznej oraz Służby Więziennej uwięzieni zostali w obozach w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku.
Sporą grupę, ponad siedem tysięcy osób cywilnych, policjantów i oficerów bez wojskowych przydziałów bądź w stanie spoczynku, zostało osadzonych w więzieniach na obszarze zajmowanym przez ZSRR m.in. we Lwowie czy Kijowie.
Biuro Polityczne KC WKP(b) w dniu 5 marca 1940 r. wydało decyzję dotyczącą egzekucji ofiar, uznanych za wrogów władzy sowieckiej. Polskich jeńców i więźniów politycznych zabijali funkcjonariusze NKWD strzałami w tył głowy z broni krótkiej.
Masowe groby ofiar zbrodni katyńskiej znajdują się w Katyniu pod Smoleńskiem, Miednoje koło Tweru, Piatichatkach na przedmieściu Charkowa oraz Bykowni, obecnie dzielnicy Kijowa.
Równolegle z zamordowaniem poprzez strzał w tył głowy ponad 20 tys. polskich obywateli, represjami dotknięte zostały rodziny ofiar. Ponad 22 tys. rodzin polskich oficerów, urzędników państwowych i naukowców zostało wysiedlonych, głownie do Kazachstanu.
Opracował: Artur Szary
|